Światowe Dni Młodzieży w diecezji dobiegły końca. Przyniosły mnóstwo zaskakujących wydarzeń i wzruszeń. Goście i gospodarze odkrywali, jak mocno łączy wiara i jak potężny jest Duch Święty, który gromadzi w jednym Kościele.
– Historia mojego powołania nie zaczyna się jakimś przełomowym wydarzeniem. Nie ma w niej nagłego nawrócenia czy czegoś niespodziewanego. Wstępując do seminarium, swoją decyzją nie zaskoczyłem swoich kolegów i koleżanek – mówił podczas świadectwa w Kozłowie szlacheckim kleryk Kamil Paluchowski.
– Dzieci są dla nas źródłem radości, a nie czymś złym, czego należy się bać. Mam dużą rodzinę i nie czuję się, jakbym robił coś nadzwyczajnego. Jestem szczęśliwy – mówi Jerzy Patelka.
Ci pierwsi żegnają się z białymi myszkami. Ci drudzy nie trawią już zataczających się koszmarów. Tutaj imprezują razem. Pociąga ich trzeźwość.
Ks. Józef Tomiak, kustosz rokitniańskiego sanktuarium, opowiada, jak powstawał kult obrazu Matki Bożej Cierpliwie Słuchającej.
Z mojej perspektywy widzę Kościół żywy. Tygodnik Powszechny, 19 sierpnia 2007
O 10 latach działalności oblatów w Kokotku opowiada o. Tomasz Maniura OMI, który od początku tworzył ośrodek dla młodzieży.
Nie brakuje zespołów, które śpiewają na swoją chwałę. Ale jeśli się dobrze rozejrzymy, zobaczymy również takie, które śpiewają na chwałę Pana Boga.