Maraton Solidarności zagrożony
– Być może to ostatni wyścig. Chociaż zawodników z roku na rok jest więcej, zaczyna brakować nam pieniędzy. Jeśli tak dalej pójdzie, ludzie zaczną biegać „na dziko” jak w stanie wojennym – mówi Kazimierz Zimny, dyrektor maratonu, brązowy medalista igrzysk olimpijskich.