Potrzebują pomocy, ale też sami mają wielką siłę i wolę przetrwania. Ksiądz Wiktor Tkacz opowiadał, że kiedy odwiedził swoją parafiankę w Charkowie dwa dni po ataku rakietowym, ona sadziła kwiatki w ogródku.
Na liczniku mają już ponad 10 tys. kilometrów. I nie zamierzają się zatrzymywać.
Zaczęło się od jednej patelni, teraz gwieździńscy parafianie deklarują comiesięczne wsparcie. - Bez przyjaciół ten dom nie mógłby istnieć - przyznaje s. Barbara Wilkowska z Domu Samotnej Matki.
Przemysław Skokowski wyrusza w podróż autostopem z Gdańska… na Antarktydę.
Na krajowej szóstce na chwilę zamiera popołudniowy ruch. Zdziwienie kierowców budzą nie tyle policyjne światła, co przecinająca drogę kolumna ludzi z krzyżami w dłoniach.
Katowicki policjant Paweł Cieślik chce w 24 godziny na zwykłym rowerze przejechać 580 kilometrów - z Tychów do Gdańska. W trasę ruszy 16 sierpnia. Cały dochód z akcji zostanie przeznaczony na potrzeby Fundacji Śląskie Hospicjum dla Dzieci w Tychach.
Ponad 80 tysięcy złoty - tyle udało się zebrać do 17.00 podczas trwania akcji Katowickie Kilometry Dobra.
44 złotówki ułożone obok siebie to jeden metr. Pięć lat temu w Austrii z uzbieranych monet o nominale 1 euro ułożono sznur o długości 75,2 km. A wszystko na charytatywny cel.
Znaki Światowych Dni Młodzieży przez dwa tygodnie będą gościć w diecezji bielsko-żywieckiej. Krzyż oraz ikona Matki Bożej z Dzieciątkiem odwiedzi łącznie co najmniej 38 miejscowości, 42 kościoły oraz 8 szkół.
Caritas Archidiecezji Lubelskiej zainaugurowała akcję „Kilometry Dobra”.