Są patronami dzieci i pracujących przy sianokosach oraz orędownikami dobrych zbiorów siana.
Księga Ewangelii i zapach kadzidła były ważnymi znakami w liturgicznej celebracji Niedzieli Słowa Bożego w katedrze płockiej.
Podczas liturgii trzymają królewskie dary. Te same, które nowo narodzonemu Jezusowi złożyli Mędrcy ze Wschodu. Kim są ministranci kadzidła?
Mielecki Orszak Trzech Króli złożył Jezusowi dary. Nie złoto, kadzidło i mirrę, ale całe życie, jego radości i smutki.
We Mszy św. w intencji OSP i PSP z okazji wspomnienia św. Floriana mundurowi przygotowali asystę, w tym także kadzidło.
Teodor był legionistą w armii cesarza Maksymina, który rozpoczął rządy w 305 roku. Przebywał ze swoim garnizonem wojskowym w Amazei w Poncie, kiedy trwało ostatnie, najdłuższe i najkrwawsze prześladowanie chrześcijan.
Pasterz powinien pachnieć owcami. Najpierw kadzidłem. Ale zaraz potem owcami. Bo pasterz może wcielić się jedynie w rolę strażnika sacrum.
Sianko na stół wigilijny, kreda, kadzidło, woda święcona, modlitwa za chorego… Cokolwiek dzieje się w parafii czy diecezji, można na nich polegać.
Nigdy nie rozpalał ognia do kadzidła. Nie był też lektorem. Ministrantem był krótko. Jest przekonany, że to świetne przygotowanie do dorosłego życia.