Trzeźwy znaczy wolny
– Przez lata żyłam pod jednym dachem z alkoholikiem. To były lata przesiąknięte bólem i strachem. Od 10 lat mój mąż jest trzeźwym alkoholikiem. Każdego dnia dziękuję Bogu, który pomógł Jurkowi pokonać tę straszną chorobę – mówi pani Grażyna z Sochaczewa.