Tam trzeba być, by poczuć Polskę
- Gdy jechali, zachowywali się, jakby byli na wycieczce. Gdy wracali, atmosfera była diametralnie inna. Mówili, że nigdy nie przeżyli tak wielkiego doświadczenia patriotyzmu - opowiada o harcerzach i ich przeżywaniu Dnia Niepodległości w Wilnie bolesławianka Barbara Smoleńska, prezes Towarzystwa Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich w tym mieście.