Jakby sam Bóg uśmiechnął się do nas. To zdecydowanie najlepsza wiadomość dla Polaków od wielu lat. Światowe Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 roku, w 1050. rocznicę chrztu Polski. Wielka szansa, której nie możemy zmarnować.
W Rio zdarzył się cud. Na oczach milionów ludzi całego świata ziarno, które początkowo było tak małe, że trudno było je dostrzec, nagle urosło, stając się wielkim drzewem.
Poznali się na rekolekcjach oazowych. Planowali pobrać się w Polsce, ale miłość, wierność i uczciwość małżeńską ślubowali sobie podczas... Światowych Dni Młodzieży.
Wspomnienia z Rio. Wrzesień to czas, który uczniom w szkole upływa pod znakiem tematu: „Moje wspomnienia z wakacji”. A zatem zapytaliśmy o wrażenia tych, którzy uczestniczyli w – naszym zdaniem – najważniejszym wydarzeniu lata: Światowych Dniach Młodzieży.
W lipcu papież Franciszek posłał ich na cały świat, zapraszają więc młodych ludzi na spotkanie „Bota fé – dodaj wiary”.
– Tak wielkiego wydarzenia nie było i nie będzie – mówi o Światowych Dniach Młodzieży w Polsce w 2016 roku ks. Rafał Grzelczyk, diecezjalny duszpasterz młodzieży, w rozmowie z Agnieszką Kocznur.
Z rozmachem rozpoczęty projekt „Dodaj wiary” prowadzi młodych ludzi nie tylko do Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Celem jest Niebo.
Rusza pierwsza modlitewna inicjatywa związana z ŚDM w Krakowie w 2016 roku.
Wiadomo już, kto przygotuje Światowe Dni Młodzieży w Krakowie w 2016 roku.