Nie święci garnki lepią, mówi przysłowie. Doskonale wie o tym Piotr Skiba z Jadwisina. Pasja.
Ulepić garnek z gliny, wypleść własnoręcznie wianek i popisać gęsim piórem – to wszystko było tutaj możliwe.
Nie święci garnki lepią, ale... całe rodziny. Tak przynajmniej dzieje się w Pracowni Ceramicznej w Płocku.
Czasem Bóg zamiesza w życiu jak kucharka w garnku. W życiu tej rodziny miesza często.
Inspektorzy Urzędu Ochrony Danych Osobowych prześwietlą firmy, które wydzwaniają do nas proponując garnki, telefony czy zapraszając na różne prezentacje.
Ponad 2 mln 3 tys. Zambijczyków nie będzie miało co włożyć do garnka nawet w czasie świąt Bożego Narodzenia.
Co zrobić ze starymi pralkami, garnkami i puszkami? Zbudować kościół. W Zaspach Wielkich trwają ostatnie przygotowania przed poświęceniem.
Gdyby zebrać wszystkie sprawy świata w jakimś garnku dobrze je wymieszać... Okazałby się ten świat dobry czy zupełnie nie do przyjęcia?
Mówią, że wystarczy trochę materiału, wirujący krążek i sprawne ręce, by powstał garnek. Jednak prawdziwe arcydzieła mogą wytoczyć tylko prawdziwi mistrzowie.