Przed pandemią, w październiku 2019 roku, wspólnota "Krzew Winny" z jawiszowickiej parafii św. Marcina gościła u siebie wspólnoty charyzmatyczne, które zrodziły się po przeprowadzonych kursach Alpha. Zapraszają je do siebie po raz kolejny.
Kolejny sakrament - tym razem Eucharystia, Najświętszy Sakrament, Msza św. - towarzyszył dziś uczestnikom 7. Ewangelizacji w Beskidach na ich Drodze Łaski. Spotkali się z jawiszowicką wspólnotą Krzew Winny obok schroniska na Klimczoku.
Prawdziwa ta bajka Jotama. O drzewach, które wybierały swojego króla. Nie chciała oliwka, nie chciała figa, Nie chciał nawet krzew winny. Chętnie za to zgodził się oset.
Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który [go] uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy.
Jezus jest „prawdziwym krzewem winnym”, a my latoroślami. Ojciec oczyszcza i uprawia latorośl, a nie my. To On daje wzrost. Do nas należy jedynie być wiernymi Jego miłości.
Winiarstwo. Od zarania dziejów wino towarzyszy człowiekowi. Używane do różnych celów, wiąże się z wielowiekową tradycją uprawy krzewu winnego także na naszych terenach. Powstające na słonecznych stokach winnice pokazują, że ziemie sandomierskie wracają do dawnych tradycji.
- Uczynił Bóg Maryję opiekunką nie tylko krzewu winnego, ale i latorośli… Kiedyś urodziła Króla, teraz Królestwo - mówił o. Maksymilian Stępień OSPPE w Sanktuarium Jasnogórskiej Matki Kościoła. Przy ul. św. Antoniego trwa nowenna przed uroczystością NMP Częstochowskiej.
Patrzyłem na to wszystko, słuchałem i byłem pewien: oglądam pierwszy rozdział Dziejów Apostolskich na żywo! – mówi Marek Przewoźnik, który wraz z przyjaciółmi ze wspólnoty Krzew Winny z Jawiszowic prowadził weekend kursu Alpha dla Polaków w niemieckim Bremerhaven.
Od zarania dziejów wino towarzyszy człowiekowi. Używane do różnych celów, wiąże się z wielowiekową tradycją uprawy krzewu winnego także na naszych terenach. Powstające na słonecznych stokach winnice pokazują, że ziemie sandomierskie wracają do dawnych tradycji.