Pierwsze siostry pallotynki przybyły do Lidzbarka Warmińskiego w 1948 roku. W tym roku świętują 70 lat pobytu w mieście.
O s. Ksawerii Marii Rohwedder nikt w Pile nie słyszał. Do ubiegłego tygodnia, kiedy w mieście pojawiły się zakonnice szukające w grodzie nad Gwdą grobu kandydatki na ołtarze.
Siostry z Braniewa słowem i śpiewem przybliżają postać swojej założycielki. Odwiedzają parafie w całej Polsce.
Dawano jej pół roku życia, a dożyła kilku jubileuszy. Zawdzięcza to wierze i miłości sióstr ze swojego zgromadzenia.
Podczas kapituły zakonnice wybrały zarząd zakonu. Wyborom towarzyszyła modlitwa wszystkich sióstr zgromadzenia.
Hasłem jej życia były słowa: "Jak dobry Bóg chce!", a charyzmatem posługa chorym, wychowanie dziewcząt oraz służba w Kościele.
Założyła nowe zgromadzenie zakonne. Jako główne zadanie wskazała posługę chorym oraz wychowanie dzieci i młodzieży.
„Obserwując siostry, zauważam przede wszystkim zdrowego ducha, którym owiane jest to zgromadzenie” – pisał o nich ks. Jan Kozakiewicz.
Zerwała ze schematami, była dalekowzroczna, roztropna i miłosierna dla ludzi. To sprawia, że dla współczesnego człowieka jest wciąż bliska.
Wola Boża to nie tylko wymagania stawiane przed człowiekiem. To dar ofiarowany każdemu z nas.