Z Piotrem Guziałem, burmistrzem Ursynowa, inicjatorem referendum w sprawie odwołania prezydent Hanny Gronkiewicz-Waltz
Wybory samorządowe w Małopolsce obfitowały w sensacyjne rozstrzygnięcia i... polityczne szachy.
PO dziękuje za wyrozumiałość wobec władzy, PiS zapowiada raporty dla PKW i Rady Europy, a SLD ocenia, że zwyciężył rozsądek. Tak w skrócie można podsumować referendum.
Roman Smogorzewski zaapelował do PiS o wycofanie projektu ustawy ws. metropolii warszawskiej. "Wynik referendum to przestroga dla rządzących. Suweren czuje, że ktoś mu odbiera wolność".
Sprawa zagospodarowania przestrzennego górek czechowskich ciągnie się od wielu lat. Obecnie ten ponad 100-hektarowy teren jest własnością spółki deweloperskiej TBV, która planuje...
- Konstytucja musi być taka, jakiej chcą ludzie. Temu ma służyć referendum konstytucyjne - mówił 25 sierpnia w Gdańsku Prezydent Andrzej Duda.
– Złożenie wniosku o referendum już jest zwycięstwem – ogłosił Piotr Guział. I miał rację. Realna groźba utraty władzy i prestiżowej dla PO stolicy obudziła Hannę Gronkiewicz-Waltz z letargu.
Osoby niepełnosprawne i starsze, powyżej 75. roku życia, będą mogły już w przyszłorocznych wyborach prezydenckich oraz samorządowych głosować przez pełnomocnika. Takie rozwiązanie przewiduje poparta w czwartek przez Senat nowelizacja ordynacji wyborczych.
Choć referendum jest nieważne, jego inicjatorzy i tak czują się zwycięzcami. – Pokazaliśmy, że działając razem, można zmusić gnuśne władze do działania – powiedział Piotr Guział.
Wśród zaproponowanych przez prezydenta pytań do referendum w sprawie konstytucji brakuje tych dotyczących najważniejszych obecnie problemów etycznych i ustrojowych.