Nie jestem stąd. Moim rodzinnym miastem jest Opoczno. Ale mieszkam tu od ponad 20 lat. Im bardziej poznaję jego dzieje, tym bardziej jestem dumny, że tu żyję, mieszkam i pracuję.
Święcenia prezbiteratu przyjął w 1959 roku. Był proboszczem w Mokrem (1976-1995) i Szczejkowicach (1995-2000). Zmarł w 88 roku życia. Znany jest termin jego pogrzebu.
Emanował życiowym optymizmem i skupiał wokół siebie innych.
Południe Mazowsza to rejon szczególnie dotknięty bezrobociem. I ten temat wracał w debatach, choć nie zabrakło i innych kwestii, w tym też tych odnoszących się do wydarzeń radomskiego czerwca 1976 r. i związanych z nimi osobistych wspomnień Bronisława Komorowskiego.
- Jesteśmy tu, by głośno przypomnieć tym, co zapomnieli, że gdyby nie Ursus, gdyby nie Radom, to dziś może nie dane by nam było tu stać - mówili liderzy marszu.
III Liceum Ogólnokształcące im. Dionizego Czachowskiego, jako jedyna szkoła z Radomia, wzięła udział w konkursie "Akademia Nowoczesnego Patriotyzmu". Nagrali film o pierwszych wolnych wyborach. Zrobili plakat o Air Show. Przygotowali trasę edukacyjną dotyczącą protestu robotników z czerwca '76. Teraz czekają na głosy.
Według najnowszych badań 75 proc. Polaków nie wie nic o Komitecie Obrony Robotników, organizacji, która wspierała represjonowanych robotników po proteście z czerwca 1976 r. w Radomiu, Ursusie i Płocku, a potem stała się źródłem pierwszej "Solidarności".
Na przystanku autobusowym w podradomskich Trablicach (dawniej Pelagów) pojawiła się instalacja upamiętniająca ks. Romana Kotlarza, proboszcza, który zmarł po najściach i pobiciach przez "nieznanych sprawców" w 1976 r.
40 lat temu społeczeństwo powiedziało komunistycznej władzy stanowcze – NIE!
Zobowiązuję się, że uczynię wszystko i będę wspierał w tym rząd premier Beaty Szydło, aby plany gospodarcze, które zostały zarysowane, były zrealizowane - zadeklarował prezydent Andrzej Duda podczas obchodów rocznicy Wydarzeń Radomskich 1976 roku.