Koniec świata prawie już tu jest! Święty Bóg sprowadzi Dzień Sądu 21 maja 2011 roku – tak twierdzi amerykańska rozgłośnia radiowa Family Radio.
W archikatedrze wrocławskiej odprawione zostały nieszpory wprowadzające w Adwent. - Kościół zawsze obierał perspektywę oczekiwania i nadziei na przyjście Pana - mówił ks. Adam Łuźniak, wikariusz generalny archidiecezji wrocławskiej.
Kto pragnie Jezusa, ten może czynić cuda. A dlaczego tak mało jest cudów? – Bo ludzie pragną cudów, a nie Jezusa.
Wzbudź, prosimy Cię, Panie, potęgę swą i przyjdź – takimi słowami rozpoczyna Kościół liturgiczne obchody Adwentu, który dla wierzących jest czasem przygotowania się nie tylko do najradośniejszych świąt Bożego Narodzenia, ale także początkiem nowego roku liturgicznego.
Chrześcijańska wiara nie ma w sobie nic z pachnącego tanią sensacją newsa, który został zrobiony po to, by zapewnić kilka minut oglądalności, a potem zniknąć w przepastnych archiwach nikomu niepotrzebnych informacji.
Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym. (Łk 21,36)
Wspólnota Nieustającego Różańca z bielskiej katedry św. Mikołaja, po raz trzynasty zaprosiła mieszkańców Bielska-Białej, sąsiednich gmin i wszystkich chętnych do modlitwy różańcowej na ulicach stolicy Podbeskidzia.
I wtedy przyszło mi do głowy, żeby do tych wszystkich spraw, obowiązków, nauki, zaprosić Jezusa, tak żeby w tym całym zamieszaniu, natłoku spraw, jakimś pędzie gdzieś nie zginął.
Zapowiedziane przyjście Syna Człowieczego może się dla niektórych okazać tragiczne w skutkach.
Naukowcy wielu specjalności spotkali się w oliwskiej auli Jana Pawła II, aby podzielić się spojrzeniem z różnych perspektyw na mesjański obraz Jezusa z Nazaretu.