Malarz wieszczom równy
Nie brak wciąż wielkich postaci naszej historii, które nie doczekały się jeszcze filmowego portretu. Panuje wśród twórców przekonanie, że ciekawsi są ci mniej znani bohaterowie. Jest w tym założeniu trochę prawdy, ale i coś z obniżania sobie poprzeczki, bo im większy ciężar gatunkowy postaci, tym wyższe wymagania. A nie każdy reżyser lubi takie ciśnienie.