Kazimierz Kutz znów przemówił. Tym razem w roli autorytetu moralnego. Klękajcie narody!!!
Na płótnach Jeana-François Milleta pasterze śpiewają, bydlęta klękają, cuda, cuda ogłaszają…
Regularnie ponad 700 osób w naszej diecezji klęka i modli się w intencji powołań.
Zmagam się z modlitwą każdego dnia, czasem klękam z niechęcią i z poczuciem przymusu.
Najpierw uklękły tutaj woły. Chociaż minęło wiele wieków ludzie dalej klękają tu przed Najświętszym Sakramentem.
– Żeby się modlić, niekoniecznie trzeba klękać. Taniec doskonale nadaje się do tego, żeby uwielbiać Boga – przekonują.
Dlaczego? Bo skrzydłami Bożej opieki najbezpieczniej.
Obojętnie gdzie jesteśmy, w domu czy na wakacjach. Po prostu klękamy i go odmawiamy – mówi Janusz Domin.
– Każdy cud eucharystyczny każe nam się zastanowić, przed czym klękamy – mówił w Legnicy ks. dr Krzysztof Wiśniewski.