Chcą pomóc choremu mieszkańcowi Niska.
Ta akcja miała wyglądać inaczej. Kiedy ją planowali, Sylwia jeszcze z nimi była. Postanowili jednak działać dalej – dać nadzieję na życie innym.
33-letnia Agnieszka Cichoń ma ostrą formę białaczki. Ma też synka Sebastiana, dla którego chciałaby żyć. Jedynym dla niej ratunkiem jest przeszczep szpiku. Niestety, do tej pory nie udało się znaleźć jej genetycznego bliźniaka.
W Lublinie od kilku tygodni trwa akcja poszukiwania dawcy szpiku dla chorej nauczycielki. Zainicjowali ją uczniowie i przyjaciele chorej na włóknienie szpiku kostnego Beaty Nowak polonistki z III LO.
To nazwa kolejnej letniej edycji zbiórki krwi, która odbędzie się 18 czerwca w siedzibie OSP w Zbydniowie.
Metropolita wrocławski objął honorowym patronatem akcję "Pomóż Ani i Innym". Jej celem jest pomóc w znalezieniu dawcy szpiku dla chorej na ostrą białaczkę 34-letniej wrocławianki oraz innym osobom, dla których ratunkiem jest przeszczep szpiku lub komórek macierzystych.
– Ta informacja zwaliła mnie z nóg, w oczach pojawiły się łzy. Po prostu coś pięknego. Dla takich chwil warto żyć – zwierza się Mariusz.
Rozpoczyna się odliczanie do przeszczepu szpiku u Beaty Nowak, u której kilka miesięcy temu lekarze zdiagnozowali włóknienie szpiku. Polonistka z III LO im. Unii Lubelskiej zostanie poddana przeszczepowi w Katowicach.
Mieszkańcy Stalowej Woli licznie rejestrowali się, by pomóc Agnieszce chorej na białaczkę.
W czterech punktach miasta 24 sierpnia można było zarejestrować się jako potencjalny dawca szpiku.