Popularne u nas kiszenie ogórków czy kapusty dalej jest na czasie. Dobrze sprawdza się w czasie jesiennych i zimowych zawieruch, kiedy nasz organizm domaga się witaminy C.
Letnie sałatki mają tę wielką zaletę, że o tej porze roku możemy je przygotować z tego, co akurat mamy w lodówce lub przynieśliśmy z ogródka.
Zapach kwiatów czarnego bzu można zamknąć w słoikach w postaci pysznego syropu. Jest aromatyczny, z lekką nutą cytrusową i korzenno-waniliową.
W krajach azjatyckich zupy są, podobnie jak u nas, daniem z treściwą zawartością; w Japonii i Chinach wyjada się ją pałeczkami, a płyn wypija prosto z miski.
Zielona, słodko-wytrawna sałatka to połączenie wyraźnego, lekko gorzkiego smaku łodyg selera i liści rukoli ze słodkimi owocami: jabłkiem, gruszką i winogronami.
Wiosna w pełni, a to oznacza coraz większy wybór nowalijek. Warto je zjadać na surowo, bo wtedy zachowują najwięcej cennych dla naszego organizmu związków.
Najlepsze szparagi kupimy w maju i w czerwcu. Wtedy jest na nie sezon i warto z tego skorzystać.
Jeżyny, maliny i jagody kojarzą się z letnimi smakami lasu.
Jest daniem kojarzonym głównie z tradycyjną kuchnią węgierską.
Warto przypomnieć przepis na domowy twaróg. Jest łatwy do przygotowania, pod warunkiem że mamy dostęp do świeżego, pełnotłustego (minimum 3,2%) mleka z krótkim terminem ważności.