Bp Mirosław Gucwa z Bouar dziękuje za modlitewne wsparcie w tym trudnym dla Serca Afryki czasie i pisze o jego owocach.
Dzieci z diecezji Bouar w Republice Środkowafrykańskiej wzięły udział w tegorocznej kolędzie misyjnej na rzecz swoich rówieśników w Azji.
Dzień misyjny na Pieszej Pielgrzymce Tarnowskiej przypadł w poniedziałek, ale składka na misje w diecezji Bouar była w niedzielę. Niektórzy jednak kolektę zebrali raz jeszcze.
Bp Andrzej Jeż posłał na misje do Bagandou w RŚA w Afryce ks. Romana Marka z Tylicza. Na uroczystości był obecny bp Mirosław Gucwa z Bouar.
Co roku katolicy z Bouar, ale nie tylko oni, wędrują na pustynię, aby pokutować, modlić się, spowiadać i w ten sposób przeżyć lepiej cały Wielki Post.
Pogrążona w wojnie Republika Środkowoafrykańska otrzymała pierwsze relikwie św. Jana Pawła II. Kroplę krwi apostoła Bożego Miłosierdzia, który odwiedził ten afrykański kraj w 1986 r., umieszczono w katedrze w Bouar.
Misjonarze pracujący w diecezji Bouar w Republice Środkowoafrykańskiej obawiają się o życie swoje i miejscowej ludności. Powodem zagrożenia jest obecność licznych grup rebeliantów, z rąk których, w ostatnich miesiącach, zginęło w tamtym rejonie kilkanaście osób.
Na misjach otwierają się oczy na rzeczywistość Kościoła uniwersalnego. I to jest tym skarbem, którego dotykamy i który nas ubogaca, i pozwala wyjść poza ramy – powiedział „Niedzieli” bp Mirosław Gucwa z diecezji Bouar w Republice Środkowoafrykańskiej
Już jutro Franciszek rozpocznie najtrudniejszą część swej afrykańskiej pielgrzymki. O przygotowaniach do przyjęcia Papieża w pogrążonej w wojnie Republice Środkowoafrykańskiej mówi Radiu Watykańskiemu pracujący tam polski misjonarz ks. Mirosław Gucwa, wikariusz generalny tamtejszej diecezji Bouar: