Małgorzata Longchamps de Berier
Była dzielna, mądra i dobra. Wrażliwa na ludzkie cierpienia i potrzeby. Była przyjacielem w dobrej nowinie i w każdej biedzie. Odeszła 25 lat temu, miała wówczas 39 lat. Tak wielu tak wiele Jej zawdzięcza. Ja do tego grona się zaliczam. Jej krótkie życie zasługuje na obszerne opracowanie, być może książkę. Liczę, że kiedyś powstanie.