Dziś mija rocznica śmierci ks. Bernardyna Dziedziaka. Tej parafii poświęcił całe swoje kapłańskie życie przesiąknięte miłością i czcią do Najświętszego Sakramentu.
Mija 30 lat od śmierci ks. Romana Kotlarza, kapłana błogosławiącego radomskich robotników w czerwcu 1976 r - przypomina Gazeta Wyborcza.
Był stanowczym kapłanem, który przynależność do Chrystusa uważał za wielki zaszczyt. Nie bał się nazistów, nie uciekł przed nadchodzącym frontem. Został, by ponieść śmierć męczeńską.
- To krzyż jest znakiem Jonasza, który nadaje moc jego słowu i przepowiadaniu Jezusa Chrystusa. To jest przepowiadanie, za którym stoi śmierć i cierpienie za nas - mówił w środę 8 marca wieczorem bp Grzegorz Ryś.
(Aktualizacja) Nad ranem otrzymaliśmy smutną wiadomość o śmierci kapłana.
W 40. rocznicę tragicznej śmierci ks. Jana Lisa w Szczecinku odsłonięto tablicę poświęconą jego pamięci, zaprezentowano dedykowaną mu książkę oraz uczczono jego imię koncertem.
Proboszcz parafii w Gilowie na ostatnim pożegnaniu ks. Stanisława Lechowskiego opowiedział niesamowitą historię dotyczącą zmarłego kapłana.
„Chcieliśmy być wolni, lecz nie za cenę zdrady” – wspominał ks. Leon Stępniak, jeden z prawie 2 tys. polskich kapłanów więzionych w obozie koncentracyjnym w Dachau.
Święta Łucja za chwilę zginie śmiercią męczeńską. Właśnie przyjmuje ostatnią w swym życiu Komunię z rąk kapłana, który w sposób cudowny pojawił się na miejscu kaźni.
- Moi rodzice i brat już spali. Rozwiązywałam zadania, kiedy piętro wyżej w pokoju ks. Zielińskiego rozległy się hałasy, suwanie krzeseł i w końcu strzały - tak Danuta Obszańska wspominała dzień śmierci ks. Stanisława Zielińskiego.