Przemówienia, złożenie kwiatów, zapalenie zniczy, salwa honorowa, apel poległych i marsz. Warszawianie uczcili 40-60 tys. zamordowanych w dniach 5-7 sierpnia 1944 r.
Na skwerze Pamięci na warszawskiej Woli w sobotę wieczorem rozpoczęły się uroczystości upamiętniające ofiary niemieckiego ludobójstwa na mieszkańcach tej dzielnicy w sierpniu 1944 r. Po ich zakończeniu uczestnicy przejdą na Cmentarz Powstańców Warszawy.
Biskup polowy Wojska Polskiego odprawił 29 lipca Mszę św. w intencji powstańców, stolicy, pracowników i wolontariuszy Muzeum Powstania Warszawskiego.
W tym samym czasie, kiedy na ulicach Warszawy trwała bitwa o wolność, w podziemiach toczyła się inna, nie mniej istotna walka. O życie rannych powstańców.
Także Elbląg jest wśród miast regularnie upamiętniających bohaterów powstania warszawskiego.
W 79. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego wybrała się nimi grupa 80 osób z opoczyńskiej parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego.
2 sierpnia 1944 r. powstańcy zdobyli gmach PWPW przy ul. Sanguszki 1. Przez 27 dni około 600 powstańców broniło PWPW przed niemieckimi atakami z powietrza i od strony Wisły. W trakcie walk poległo ok. 100 żołnierzy AK. 28 sierpnia Niemcy zamordowali tam 30 rannych i personel polowego szpitala.
W wielu miastach diecezji mieszkańcy upamiętnili 79. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. Na mogiłach bohaterskich [owstańców składano kwiaty i zapalano znicze. Nie zapomniano także o modlitwie.
We wtorek 1 sierpnia wszystkie drogi prowadziły do Miedniewic. Tego dnia pielgrzymi z różnych stron diecezji wędrowali do Matki Bożej Świętorodzinnej. A Ona... jak zwykle z miłością i bliskością zapraszała do stołu, przy którym było miejsce dla każdego. O czym z Nią rozmawiały jej dzieci, pozostanie tajemnicą. Jedno jest pewne - każdy został dostrzeżony.
Tradycyjnie przed pomnikiem rtm. Witolda Pileckiego wrocławianie oddali 1 sierpnia hołd bohaterskim powstańcom warszawskim. Mówiono także o wrocławskich związkach ze zrywem niepodległościowym w stolicy.