Zwykle to urodzinowi goście przynoszą prezenty. Tym razem będzie inaczej. Na przybywających do amfiteatru na jubileusz 50-lecia diecezji czekać będzie niespodzianka.
Na przydrożnym straganie, u fryzjera, w zdezelowanym minibusie tętniącym muzyką. Niemal wszędzie widać wizerunki Jezusa Miłosiernego.
Wiele wspomnień, wzruszeń i słów wdzięczności padło podczas pierwszego dnia świętowania dekady istnienia Domu Miłosierdzia w Koszalinie.
W zagubionej wśród roztoczańskich wzgórz parafii Jezus adorowany jest nieustannie, dniem i nocą.
Benedyktynka sakramentka z wrocławskiego klasztoru na Pawłowicach była najstarszą siostrą zakonną archidiecezji wrocławskiej. Uroczystościom pogrzebowym przewodniczył bp Maciej Małyga.
Pod hasłem: "Pokój wam" w parafii pw. św. Urszuli Ledóchowskiej w Gdańsku-Chełmie odbyło się 24-godzinne muzyczne uwielbienie Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie.
Na trwającą całą dobę modlitwę "24 godziny dla Pana" zapraszają 25 i 26 marca duszpasterze z bazyliki św. Antoniego w Rybniku. Będzie też można wyspowiadać się nawet w nocy.
W ostatni dzień 2021 roku w bazylice Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach została odprawiona Msza św., w czasie której czciciele Bożego Miłosierdzia dziękowali Panu Bogu za otrzymane łaski i zawierzyli świat Bożemu Miłosierdziu. Eucharystii przewodniczył bp Jan Zając honorowy kustosz Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.
- Staś żył 17 dni. Każdy dzień nazywam cudem. Był małym wielkim "nauczycielem", zarówno dla nas, jak i dla lekarzy oraz pielęgniarek. Uczył siły, walki i ogromnej miłości - mówi Sandra.
Czuwajcie więc i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli uniknąć tego wszystkiego, co ma nastąpić, i stanąć przed Synem Człowieczym. (Łk 21,36)