Gdy tylko przekroczyłam próg Domu Jezusa Miłosiernego w Strzelcach Opolskich, wpadłam w ramiona czterech szczęśliwych i pięknych kobiet.
Nad oknem życia w Radomiu pojawił się napis, którego tam nie ma i nie było, choć widzą go niektórzy.
Do pielgrzymki mniejszości narodowych i etnicznych jesteśmy przyzwyczajeni. To jest jednak w Polsce pielgrzymka wyjątkowa, poniekąd nasza „specjalność”.
Większość zginęła od strzału w tył głowy. On przeżył. O zbrodni katyńskiej dowiedział się w Jerozolimie 14 kwietnia 1943 roku. Zapisał w pamiętniku: „Pytam sam siebie: czy zasłużyłeś, byś z tylu tysięcy należał do tych, co ocaleli?”.
Narracja starotestamentalnej Księgi Jozuego pokazuje coś zgoła odmiennego niż oczekiwanie na nadzwyczajne znaki Bożej opieki. Oto lud wybrany przez Boga po czterdziestu latach wędrówki przez pustynię wchodzi do Kanaanu, ziemi obiecanej przez Boga.
Czy zetknięcie się, spotkanie z dzieckiem i jego wiarą, sprawić może, że u dorosłego człowieka zacznie się niemal mistyczny proces przemiany?
Ufne serce matki i jej wiara mogą wiele wyprosić!
O podążaniu za papieżem, świadectwach młodych z całego świata i wiosce Huronów przy ulicy Stanisława Kostki rozmowa z ks. Ryszardem Sałkiem, wikariuszem z parafii św. Józefa w Nisku, uczestnikiem sześciu ŚDM.
Na pierwszym planie widzimy zwykłych rybaków sprzedających złowione przed chwilą ryby. Natomiast to, co naprawdę ważne, dzieje się w tle.
W ten sposób finał Szlachetnej Paczki określają wolontariusze.