Msza św. w kościele w Gdyni Oksywiu rozpoczęła w sobotę uroczystości państwowego pogrzebu trzech oficerów Marynarki Wojennej straconych w grudniu 1952 r. przez komunistyczne władze po sfingowanym procesie.
Kraków Główny, Kraków Płaszów, Łagiewniki, Skwina, Kalwaria Zebrzydowska i Wadowice - tak wygląda trasa papieskiego pociągu "Totus Tuus", który po raz pierwszy 31 maja wyruszył na trasę.
- Dzisiaj przeżywamy zrozumiały po ludzku smutek. Ale w tym smutku jest nadzieja oparta na wierze, której wymownym świadectwem było życie śp. Antoniego. Dziękujemy Bogu za jego serce, za jego trud i za każde dobro, które uczynił - mówił bp Wiesław Szlachetka.
Patrząc na 2 tys. opublikowanych tekstów, w tym 40 książek, nie żałuję i nie wstydzę się ani jednego słowa – powiedział Władysław Bartoszewski podczas uroczystego jubileuszu 90. rocznicy jego urodzin.
- Jestem pełen uznania dla Wydziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku, dla pomorskiej policji. Kaplica, która powstała w gdańskich koszarach, była pierwszą kaplicą policyjną w Polsce - mówił 20 maja w policyjnych koszarach abp Sławoj Leszek Głódź.
W Rzymie przebywają obecnie hierarchowie z metropolii warszawskiej, gnieźnieńskiej, łódzkiej, częstochowskiej, ordynariatu polowego Wojska Polskiego oraz z trzech eparchii greckokatolickich.
Trzech oficerów Marynarki Wojennej – komandorzy Stanisław Mieszkowski, Jerzy Staniewicz i Zbigniew Przybyszewski – zostało zabitych strzałami w głowę w grudniu 1952 r. w więzieniu na warszawskim Mokotowie.
Niemal 800 harcerek oraz 200 osób kadry przyjechało na ogólnopolski zlot do Duraczowa.
Metropolita warszawski poprowadził małą procesję ulicami Starego Miasta. Przypomniał, że tradycja modlitwy w Boże Ciało podczas procesji ma w Polsce dokładnie 700 lat.