Edukacyjne tsunami czy tylko reforma?
W tym roku do I klasy poszły dzieci urodzone w 2007 r. i w pierwszej połowie roku 2008. W szkolnych ławkach zasiądzie więc znacznie więcej maluchów niż w poprzednich latach. Rodzice martwią się, że w przyszłości ich latoroślom trudniej będzie się dostać do dobrego liceum, a potem na studia. Niepokoją się też o niedoinwestowane szkoły, o konieczność tworzenia dużych klas, pytają o kompetencje nauczycieli i program nauczania, który rodzice z ratujmaluchy.pl nazywają tresurą.
Reforma oświaty wprowadzająca 6-latki do I klasy zaczęła się w 2009 r. Są więc już pewne doświadczenia w tym względzie. Mają je dyrektorzy szkół, nauczyciele i rodzice. Jak oceniają reformę po kilku latach od jej wprowadzenia?