Kozetka czy konfesjonał? O podobieństwach i zasadniczej różnicy między spowiedzią a psychoterapią.
Po co iść do spowiedzi? Po co mówić o grzechach księdzu, który ani nie jest wybitnym psychologiem, ani sam nie jest święty, a do tego klęczeć w niewygodnej drewnianej konstrukcji zwanej konfesjonałem. Czy nie lepiej iść do wykwalifikowanego psychoterapeuty? eSPe, 76/2007