Ten wyjazd nauczył mnie jednego: trzeba być przygotowanym na wszystko – mówi ks. Marcin Werczyński po półtoramiesięcznym pobycie w kraju dżungli, czynnych wulkanów i wiary płynącej prosto z serca.
W tym roku Lusia i Wojtek nie pójdą 1 września do szkoły. Razem z rodzicami objeżdżają świat. Po drodze odwiedzają szkoły i swoich rówieśników.