"Narodziła się miłość" - pod takim tytułem w sandomierskim Centrum Rekreacji odbył się koncert noworoczny w wykonaniu Szkolnego Zespołu Tańca Ludowego "Sędomir", działającego przy Szkole Podstawowej nr 3 im. Armii Krajowej w Sandomierzu.
W noworocznym wydaniu „Mojej Przyjaciółki” pewien jasnowidz przepowiadał: rok 1939 będzie przebiegał pod znakiem planety Mars. Złowroga to była wróżba. Czyżby wojna?
Wśród słuchaczy są rodziny i najbliżsi artystów, a także biskup Tadeusz Rakoczy, ks. prof. Tadeusz Borutka i dyrekcja Teatru Polskiego. To dla nich zaśpiewał chór „Gloriam Dei”.
– Pan Bóg błogosławi, darzy pokojem, obyśmy potrafili nim żyć – mówił do artystów bp Andrzej Czaja.
Spotkanie twórców kultury odbyło się w radomskiej "Łaźni" przy ul. Żeromskiego. Rolę gospodyni pełniła Beata Drozdowska, dyrektor placówki.
Co było najważniejszym dokonaniem Kościoła w Polsce w minionym roku i jaki jest dziś największy problem Kościoła w naszym kraju? - noworoczna ankieta KAI.
– Nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić funkcjonowania Kościoła, przekazu treści wiary bez artystów – mówił metropolita warmiński abp Józef Górzyński.
Spotkanie środowisk twórczych z bp. Andrzejem Czają w Muzeum Diecezjalnym.
Mówił o sobie „maestro di miotła”, a jego kazania stały się częścią legendy Wrocławia. Co pozostawił za sobą ten artysta słowa?
Spotkania z chórem działającym przy Instytucie Teologicznym im. św. Jana Kantego w Bielsku-Białej nigdy nie są jedynie popisem umiejętności śpiewaków. Tak było i na Małej Scenie Teatru Polskiego w Bielsku-Białej.