Prezydent elekt Bronisław Komorowski powiedział w czwartek podczas uroczystości 600. rocznicy bitwy pod Grunwaldem, że przeszłość jest ważna, bo - jak podkreślił - "chcąc wiedzieć, dokąd idziemy, musimy wiedzieć, skąd przychodzimy".
Pod Grunwaldem ruszyły pełną parą przygotowania do tegorocznej inscenizacji bitwy, na którą od kilkunastu lat ściąga rycerstwo i widzowie z całej Europy. W tym roku rekonstrukcja bitwy odbędzie się 12 lipca o godz.15, a krzyżacy - jak zawsze - dostaną łupnia.
Krzyżacką pieczęć, która mogła stanowić wyposażenie kaplicy pobitewnej, oraz groty pruskich włóczni odkryli naukowcy podczas badań archeologicznych na Polach Grunwaldzkich. Po konserwacji zabytki, których w sumie znaleziono ok. 400, zostaną pokazane publiczności.
Szkice do panoramy Bitwy pod Grunwaldem, nad którą pracuje batalista Stanisław Bodes, będzie można obejrzeć na wystawie we wrocławskiej Panoramie Racławickiej.
Na Polach Grunwaldu pojawiła się czerwona flaga z sierpem i młotem.
Krakowscy konserwatorzy odnowili mało znany obraz przedstawiający bitwę pod Grunwaldem. Krakowianie zobaczą go w lipcu, w 600. rocznicę historycznej bitwy.
Po ponad 20 latach od zakończenia prac archeologicznych na Polach Grunwaldu mają zostać wznowione badania miejsca bitwy polsko-krzyżackiej z 1410 roku. Archeolodzy liczą, że dzięki nowoczesnym technikom uda się odkryć nieznane wcześniej ślady walk.
Zamiast na koniu i w zbroi – na nartach biegowych.
Bezpieczeństwa turystów odwiedzających w tym roku Pola Grunwaldzkie strzeże system "Oczy 16 kamer" rozmieszczony na całym terenie, gdzie tylko może pojawić się turysta.
Trzeba przejechać koniem 90 metrów i oddać strzały do trzech tarcz.