Jeśli miałoby okazać się prawdą, że ksiądz Wojciech Lemański dopuścił się zachowań "niegodnych kapłana Kościoła Katolickiego" spotka się to ze zdecydowaną reakcją i konsekwencjami. Przed podjęciem decyzji sprawa zostanie wyjaśniona i zweryfikowana - czytamy w komunikacie Rzecznika Prasowego Diecezji Warszawsko-Praskiej.
Ks. Lemański, niezależnie od swoich intencji, daje wrogom Kościoła broń, którą ci bez litości będą uderzać w Kościół.
Po porannej Mszy św. ks. Lemański poinformował o efektach wczorajszych rozmów z praską kurią.
Ks. Wojciech Lemański nie może sprawować funkcji kapłańskich oraz nosić stroju duchownego. Karę nałożył abp Henryk Hoser.
Jeśli ks. Lemański faktycznie nie chce szkodzić Kościołowi, powinien poważnie przemyśleć stosowanie się do zakazu wypowiadania się w mediach.
Abp Henryk Hoser zaleca, by na terenie diecezji warszawsko-praskiej ks. Wojciech Lemański powstrzymał się od celebracji i koncelebr publicznych.
Wypowiadając posłuszeństwo swojemu biskupowi, ks. Wojciech Lemański nie robi tego w imię jakichś ważnych wartości, chodzi mu o siebie samego.
O Abrahamie, który jest wzorem zaufania Bogu, mówi ks. dr hab. Janusz Lemański - wykładowca na Wydziale Teologicznym Uniwersytetu Szczecińskiego.
Ks. Wojciech Lemański oraz boromeuszki z Zabrza to postacie, którym poświęcone są teksty, zamieszczone w kolejnym numerze „Gościa Niedzielnego”.
Msza św. w katedrze polowej przewodniczył ordynariusz polowy bp Józef Guzdek. Koncelebrowali m.in. ks. Boniecki i ks. Lemański.