– Myślę, że wielu z nas podchodziło z nastawieniem: trudno, rodzice chcą i cisną, załatwię rekolekcje i bierzmowanie, to będę miał spokój – przyznaje gimnazjalistka z Brzeska.
Przed końcem roku szkolnego wiadomo, kto zmieni parafię i gdzie będzie pracował po wakacjach.