Zbrodnia bez kary
Tytuł jest, oczywiście, aluzją do powieści „Zbrodnia i kara” Fiodora Dostojewskiego, który przewidział krwawe skutki rodzącego się w XIX w. komunizmu. W Urzędzie Miejskim w Radomiu do końca maja można oglądać wystawę pokazaną po raz pierwszy w Parlamencie Europejskim z okazji 100. rocznicy wybuchu rewolucji październikowej.