Żeby nie zamilkli
Jest ich ponad 5 tys. Wspierają sprawę powołań – modlitwą, a często ofiarą z własnego cierpienia. – Odczuwamy, że jest siła, która daje nam impet, abyśmy dalej szli za Panem – mówi o ich działaniu ks. dr Wojciech Wójtowicz, rektor koszalińskiego seminarium.