– W dobrej fotografii możesz usłyszeć zarówno ryk natury, jak i ciszę cierpienia – twierdzi Diego Goldberg, argentyński fotografik, który przewodniczył tegorocznej edycji Word Press Photo.
Ginęli tylko za to, że byli księżmi albo za to, że znaleziono przy nich różaniec. Morderców nie interesowało nawet, jakimi ludźmi są ich ofiary. Wszystko to działo się w jednym z najbardziej katolickich krajów świata.
Partyzant DODANE14.05.2005 14:03
Czy znacie/pamiętacie może tytuł filmu o JP2, w którym opisywano jego dzień pracy? Z góry dziękuje. »
Szlak papieski wiedzie razem ze znakami żółtymi. Rozpoczyna się w dzielnicy Kowaniec i prowadzi najpierw na Bukowinę Miejską, gdzie dochodzi doń szlak czarny z Klikuszowej. Następnie wiedzie ...
Dziecko to najlepszy żołnierz. Łatwo nim manipulowaći zmusić do posłuszeństwa. Nie trzeba płacić mu żołdu. A strzelać może się nauczyć nawet dziesięciolatek. Połowa żołnierzy walczących w partyzanckich armiach Afryki to dzieci.
6 godzin porwania przeżył włoski misjonarz na Haiti. 59-letni ojciec Gianfranco Lovera nadzoruje tam budowę misyjnej placówki kamilianów.
Kielce. 60. rocznicę rozbicia więzienia UB przez oddział kpt. Anto-niego Hedy, ps. „Szary”, obchodzono 7 sierpnia w Kielcach.
Tej książki nie może zabraknąć w biblioteczce żadnego kinomana, tym bardziej że jest to pierwsza tego rodzaju pozycja na rynku księgarskim w Polsce. Leksykon „100 filmów biblijnych” ks. Marka Lisa ukazał się w wydawanej od kilku lat przez krakowski „Rabid” serii popularnych przewodników po gatunkach filmowych.
Środowiska polskie na Litwie nie wystosowały dotąd żadnych protestów wobec wczorajszego przeniesienia obrazu Jezusa Miłosiernego z kościoła Ducha Świętego do kościoła Trójcy Świętej w Wilnie - poinformował 29 września w rozmowie z KAI biskup pomocniczy archidiecezji wileńskiej, Juozas Tunaitis.
Błoto miało trafić w kandydata na prezydenta. Przylepiło się do Kaszubów. A to naród dumny. Przywiązany do Boga, Ojczyzny, Honoru i Historii. Ta z kolei jest bardzo skomplikowana. Streszczenie jej jednym zdaniem to – jak mówią Kaszubi – po prostu świństwo.