Skarpa sobie usiadła
Krajobraz po burzy.
– Jak mieszkam tu prawie 40 lat, czegoś podobnego jeszcze nie przeżyłam. W jednej chwili ze skarpy, nad którą stoi nasz dom, osunęło się kilka metrów. Od tego czasu wisi nad nami widmo ewakuacji
– mówi Stanisława Barszcz z Sochaczewa.