Jednych zachwyca, innym zdecydowanie się nie podoba, ale wszystkich w tej samej mierze zaskakuje.
– Chciałem wejść na strych, bo nastąpił potworny huk i myśleliśmy, że dach nam się wali – wspomina Piotr Gul z Gorzkowa. – Ale musiałem wycofać się, żeby nie dostać kulą w głowę.
Wiele wskazuje na to, że Muzeum Okręgowe w Sandomierzu przejmie miasto.
Wojna zniszczyła ich miłość, nie pozwalając wspólnie dożyć sędziwych dni.
Swój udział w wielkiej historii mieli również grębowscy ludowcy.
Już niebawem w Londynie Jacek Czech zmierzy się z elitą pływacką świata. Będzie w grupie dziewięciu pływaków reprezentujących nasz kraj.
– Naszemu sąsiadowi lekarze nie dawali żadnych szans – opowiada pani Eliza z Wiktoryna. – Tymczasem dzięki wodzie ze studzienki żył jeszcze ponad 8 lat.