Myśli o nas i nam towarzyszy
- Biorę udział w tych spotkaniach od samego początku. Zaczynaliśmy jako niemrawa grupka kilkudziesięciu osób. Dzisiaj są nas setki. Rozśpiewanych, roztańczonych młodych ludzi, którzy kochają Pana Jezusa - mówi Natalia, licealistka.