Młodzi ludzie opłyną Ziemię, by w Panamie spotkać się z papieżem Franciszkiem. A wszystko to w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.
Mieszkaniec Tuchowa i uczestnik „Rejsu Niepodległości” jest już w Panamie. Zapraszamy do obejrzenia GALERII ZDJĘĆ!
- Papież jedzie do nas, a my do niego - opowiada tuchowianin, uczestnik Rejsu Niepodległości i ŚDM w Panamie.
Papież Franciszek pozdrowił w środę podczas audiencji generalnej uczestników Rejsu Niepodległości na pokładzie Daru Młodzieży, który w styczniu dopłynie na Światowe Dni Młodzieży w Panamie. Żaglowiec wyruszył w maju w dziesięciomiesięczny rejs.
Tuchowianin wygrał udział w Rejsie Niepodległości i popłynął z Kopenhagi do Stavanger. Specjalnie dla "Gościa Tarnowskiego" morskie opowieści!
- To kraj kontrastów, o czym można się było przekonać, jadąc do stolicy - opowiada tuchowianin, uczestnik „Rejsu Niepodległości” i ŚDM.
- Papież, Panama, Pierwsza Dama - tyle się dzieje, że tylko młodzi mogą to ogarnąć - mówi tuchowianin, uczestnik Rejsu Niepodległości i ŚDM.
Załoga Rejsu Niepodległości nie wykazała respektu dla przeciwnika. Studenci gdyńskiego Uniwersytetu Morskiego zwycięstwem zakończyli futbolowy pojedynek ze swymi panamskimi kolegami.
Wyprawę na Światowe Dni Młodzieży wygrali… w konkursie razem z biletem na Rejs Niepodległości. – Każdy powinien chociaż raz tego doświadczyć – przekonują.
Franciszek przyjął i pobłogosławił załogę Rejsu Niepodległości, która zacumowała Dar Młodzieży w porcie w Panamie. Papież z zainteresowaniem wysłuchał relacji z rejsu dookoła świata i przyjął czapkę polskiego kapitana z rąk prof. Janusza Zarębskiego, rektora UM w Gdyni.