Przeor klasztoru benedyktyńskiego w Tyńcu o. Włodzimierz Zatorski OSB w przesłanym KAI oświadczeniu krytycznie odniósł się do artykułu ks. Aleksandra Posackiego SJ, poświęconego spotkaniu z mnichami buddyjskimi.
Duchowość lidera w jego codzienności.
Istnieje w nas potrzeba sacrum. Jednocześnie dramatem człowieka jest to, że, po pierwsze, jego poznanie prawdy jest zaciemnione, po drugie, trwa w lęku przed prawdziwą świętością, bo pomiędzy nim a Bogiem stanął grzech.
Od 20 lat wspólnota Benedictus modli się, by w archidiecezji warmińskiej powstało miejsce szerzące duchowość benedyktyńską. O tym, że te modlitwy zostały wreszcie wysłuchane, opowiada o. Włodzimierz Zatorski OSB.
„Aby uwierzyć w coś, najpierw trzeba uwierzyć komuś” – mawiał o. Włodzimierz Zatorski OSB. Mnich z Tyńca, który inspirował i wciąż inspiruje wiele osób, zmarł rok temu z powodu COVID-19.
Duchowość człowieka, jeżeli ma być autentyczna, musi być budowana na tym, czym on żyje, co spotyka w swojej zwykłej działalności.
Urodzenie dziecka przeżywała jako wielki dar od Boga. To On jedynie daje życie i siłę, i moc, i panowanie.
Czyli niepewność i ryzyko. Wszak niesie je wraz z sobą...
- Mieliście kiedykolwiek poczucie, że Włodek celebrował siebie? Mieliście poczucie, że mówi o sobie? - pytał w opactwie tynieckim abp Grzegorz Ryś podczas Mszy św. pogrzebowej o. Włodzimierza Zatorskiego OSB. Benedyktyn zmarł 28 grudnia w wieku 67 lat z powodu COVID-19.
To od lidera zależy jakość i dobra organizacja życia we wspólnocie, którą może być rodzina, wspólnota lokalna, szkoła, zakład produkcyjny, stowarzyszenie, firma.