Przysypany gruzem, nogami pokazał, że żyje. Po śmierci uczczony tablicą
Tablica według projektu prof. Mariana Koniecznego z inicjatywy Jerzego Odona Wosia, członka Kedywu AK, w podziękowaniu za cudowne ocalenie podczas Powstania Warszawskiego, zawisła w archikatedrze warszawskiej.