Super grupa bez fałszywej skromności, Księga Hioba, Mazowieckie Centrum Kultury i Sztuki 2008
W ursynowskiej parafii niepełnosprawni aktorzy z Krakowa rozmawiali o cierpieniu i Bogu, który w trudnych chwilach jest blisko człowieka.
Bóg nigdy nie zostawia człowieka! A jeśli go doświadcza, to po to, by upokorzyć szatana - zapewniają artyści z Lwowskiego Teatru Woskresinnia.
Powieść rozpoczyna się w dziwnym miejscu: z tego punktu biegną ścieżki w przeszłość i w przyszłość, teraz jest niepewne, losy bohaterów – powikłane.
W sztuce "Milczenie o Hiobie" nie ma tytułowej postaci, bo jak twierdzi reżyser i scenarzysta Piotr Cieplak, nie da się jej pokazać na scenie. O niezawinionym cierpieniu Hioba opowiadają jego przyjaciele. Premiera w Teatrze Narodowym w Warszawie - 24 października.
Cierpienia, zwłaszcza niezawinionego, nie można pojąć ani wytłumaczyć. Można je przyjąć lub odrzucić.
Można powiedzieć, że ksiądz Jan był człowiekiem sukcesu. Do niedawna. Realizował swoją duszpasterską posługę, pomagając narkomanom. Teraz dowiedział się, że jest nosicielem wirusa HIV.
Pokora (prawda o sobie, o istocie, miarach i granicach ludzkiej kondycji), nadzieja, poszerzenie serca – to już wyraźne owoce działania Boga Hioba i Boga wszystkich doświadczanych.
W krótkim czasie książka zyskała wielką popularność wśród chrześcijan różnych wyznań, co zaniepokoiło niektórych duchownych i liderów religijnych. Więź, 2-3/2010