Nocą, z krzyżem w ręku
- Przejście taką Drogą Krzyżową zmienia. Inaczej patrzymy na ofiarę Chrystusa, inaczej podchodzimy do włączenia siebie w taką modlitwę. Można poczuć, co znaczy samotność, zmęczenie, wysiłek w jakiejś intencji, sens ponoszonego trudu - podkreślał pan Andrzej, który dwa razy uczestniczył w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej.