Warsztatowa technika malowania na szkle charakteryzowała kiedyś miasto Jawor tak samo, jak słynne jaworskie chleby czy pierniki. Przypomniało o tym Muzeum Regionalne.
Jawor. W Muzeum Regionalnym odbyło się kolejne, choć w tym roku dopiero pierwsze, spotkanie dla pasjonatów historii miasta, czyli wykład z serii „Poznajemy region”.
– Nie bez przyczyny chleb jest symbolem naszego miasta. To symbol pokoju i pojednania, którymi w Jaworze obdzielimy każdego – zapewnia burmistrz Emilian Bera.
Historycy z Jawora piszą, że ich miasto było kiedyś... centrum Śląska.
– To już nie twierdza zamknięta na klucz, ale żywy organizm – mówi Agata Bojanowska.
Warsztatowa technika malowania na szkle charakteryzowała kiedyś miasto tak samo jak słynne jaworskie chleby czy pierniki. Dziś wraca do łask.
– Nigdy nie ukrywaliśmy wkładu, jaki dawni mieszkańcy Dolnego Śląska wnieśli do kultury tego regionu. Kiedy Niemcy wreszcie to dostrzegli, postanowili przekazać nam swoje zbiory – mówi dyrektor Muzeum Regionalnego.
Od XIV do XVI w. terroryzowali wsie i miasta od Legnicy do Jeleniej Góry, a nawet Oławy. Najsłynniejsi, jak Hans von Zedlitz, przeszli do legendy.
Konferencja naukowa o matce dolnośląskich kościołów odbędzie się 27 i 28 listopada.
U legnickich franciszkanów jednego dnia odbyły się dwa ważne spotkania inteligencji katolickiej. Najpierw spotkali się członkowie Bractwa Henryka Pobożnego, później Duszpasterstwa Ludzi Pracy '90.