Był najemnym żołnierzem. Namiętnie uprawiał hazard i włóczył się po gospodach. Roztrwonił swój majątek - przegrał w karty nawet broń.
Stoi na stole i schnie. Podpiera się zdecydowanie na pile, dłońmi czule obejmując trzonek. Widać, że ciężkiej pracy się nie boi.
Kamilianie i mieszkańcy świętowali odpust ku czci patrona w parafii św. Kamila w Zabrzu.
To już kolejny rok, kiedy Stowarzyszenie "Jasny Horyzont" przy okazji świętowania dnia patrona kierowców zaprosiło do wspólnej zabawy motocyklistów.
Uroczystość odbyła się w Diecezjalnym Sanktuarium św. Józefa Opiekuna Rodzin w Bolesławowie.
Kulminacyjnym momentem świętowania 250. rocznicy konsekracji kościoła była Msza św. sprawowana przez bp. Marka Mendyka.
Msza św. za miasto i jego mieszkańców z okazji wspomnienia św. Kamila, patrona Zabrza.
Przy okazji wizyty w Świdnicy zastępczyni konsula generalnego RFN Jana Orlowski odwiedziła kościół pw. św. św. Stanisława i Wacława.
Kiedyś ojciec powiedział mi, że trzeba sto razy przegrać, by raz wygrać. Spełniło się. – Dziękuję, tato – przyznał tuż po skoku, który zapewnił mu złoty medal w Soczi, Kamil Stoch.