Dwaj górnicy z kopalni Zofiówka w Jastrzębiu-Zdroju, których ciała wydobyto w niedzielę na powierzchnię to siódma i ósma ofiara górniczej pracy w Polsce od początku tego roku - wynika z danych Wyższego Urzędu Górniczego (WUG). W całym ub. roku w górnictwie zginęło 15 osób.
W nocy w kopalni przeprowadzono próbę opuszczania kamery na głębokość tysiąca metrów.
815 m w głąb ziemi sięgnął odwiert wykonywany z powierzchni w ramach akcji poszukiwawczej dwóch górników zaginionych po wstrząsie w kopalni Wujek - podał w czwartek po południu rzecznik KHW. Wyższy Urząd Górniczy powołał zespół, który zajmie się analizą zdarzeń.
Wstrząs był odczuwalny m.in. Ornontowicach, Gliwicach i Tychach. Poszkodowanych jest trzech górników. Równocześnie w kopalni "Wujek" trwa akcja poszukiwawcza dwóch górników zaginionych kilkanaście dni temu.
Ratownicy poszukujący drugą dobę dwóch górników zaginionych w kopalni Wujek po silnym wstrząsie tylko nieznacznie posunęli się w niedzielę naprzód. Pracę utrudniają ogromne zniszczenia w wyrobisku - podłoże wypiętrzone nawet do stropu, skały, części maszyn.
Dwaj górnicy są poszukiwani w kopalni Wujek po silnym wstrząsie, jaki miał miejsce w sobotę krótko po północy - podał Wyższy Urząd Górniczy (WUG) w Katowicach. Poszukiwania prowadzi ok. 40 ratowników.
Po silnym, nocnym wstrząsie ratownicy poszukują górników w tzw. Ruchu "Śląsk".
Stadion Narodowy w Warszawie. Zaczyna się mecz Polska–Niemcy. „Skoro z Brazylią wygrali 7:1, to co będzie z nami?” – można usłyszeć na trybunach.
Na pewno nie można spać, bo wydaje się, że mury i ściany się walą. Inni też mówili, że nie spali. Wydawało im się, że coś się na nich zwali. Jakiś sufit, jakaś ściana.
Wędrówki pograniczem. Metryka Opawy sięga roku 1195. W jej dziejach było wiele zmian, sukcesów, ale też wstrząsów i dramatów.