W przedsionku religii
To samo odnosi się także do wielkich uczonych, którzy uważają się za ateistów. Odrzucają ideę Boga, którego nie ma i którego nie głosi religia. Obraz Boga, jaki mają, jest przykrojony na ich własne podobieństwo; Bóg myśli jak oni i jest swego rodzaju supermanem. Takiego Boga należy rzeczywiście odrzucać. Idziemy, 4 maja 2008