Właśnie mija sześćdziesiąt pięć lat od wydania pierwszego numeru miesięcznika „Znak”. W przyszłym roku upłynie pięćdziesiąt lat od rozpoczęcia II Soboru Watykańskiego. Co dalej z ideą Kościoła otwartego – tak ważną dla ludzi ze środowiska „Znaku” i zwolenników soborowych reform?
Wszedł do tynieckiego kościoła i wtedy coś w nim pękło, albo lepiej: coś się w nim otworzyło. Zabłysło światło – jego źródło znalazł w Wielkopolsce.
Podczas sobotnich obchodów abp Polak wzywał do szanowania ładu konstytucyjnego, który jego zdaniem jest gwarantem naszego współistnienia.
Dziadkowie pokazują nam drogę, którą my sami kiedyś przejdziemy.
Nie ostatni raz dzisiaj słońce zachodzi, a po złej chwili piękny dzień nadchodzi – mówi z przekonaniem Maria Morożko, sybiraczka, która 12 października kończy 100 lat.
– Co to jest miłość? – pytam. – Miłość mam jedną: moją żonę – odpowiada Eugeniusz Marszołek. – I widać jej skutki: piętnaścioro dzieci.
Nie znamy jeszcze wyniku wyborów prezydenckich, a tym bardziej parlamentarnych. Ale nawet jeśli przyniosą one zmianę ekipy politycznej rządzącej Polską, nic nie zmieni się w mediach publicznych.
Przez lata formacji patronowali im błogosławieni męczennicy z Pariacoto: ojcowie Michał Tomaszek i Zbigniew Strzałkowski. A dziś - w Roku św. Józefa Bilczewskiego - bp Roman Pindel udzielił im święceń diakonatu w Wilamowicach - miejscu urodzin świętego arcybiskupa lwowskiego.
Czym się różni zwykły pielgrzym od porządkowego? Co w drodze na Jasną Górę zmieniły walkie--talkie i komórki? Kto modli się trzy, a nawet cztery razy? Która z grup jest najbarwniejsza i energią zaraża wszystkich pątników?
Jednoczenie się chrześcijan nie jest marginesem. Należy do zbawczej misji Kościoła.