Straciła własne dziecko, świadomie adoptowała chore. Mówi, że Bóg, zabierając, daje, a kiedyś wytłumaczy sens.
Myśl wyrachowana: Lepiej hodować starymi metodami zboże niż nowoczesnymi urazy
W blasku fajerwerków i huku petard rozrywających niebo wyznawcy hinduizmu weszli w nowy rok. Obchody są częścią Diwali, najważniejszego święta w Indiach. Rodzina Sharmów z miasteczka Una u podnóża Himalajów wciąż świętuje Diwali w tradycyjny sposób.
Rok 2017 obfitował w wiele wydarzeń ważnych dla diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej.
Te trzy liczby wystarczą, żeby wysłać SMS z prośbą o wsparcie modlitewne dla konających, a także potrzebujących, którym zagraża śmierć duchowa. W treści wiadomości wystarczy podać ich imiona, nic więcej. Reszta jest oczywista.
Skąd bierze się nowe zainteresowanie problemem poronień? Być może u źródeł leży bardziej świadome definiowanie życia osoby, skutek sporów między zwolennikami ruchu pro-choice a pro-life.
O byciu przy rodzicach w żałobie, wartości rytuałów upamiętnienia i o formach pomocy z Katarzyną Włoch-Hylą z Fundacji „By dalej iść” rozmawia Agnieszka Małecka.
Czy w obecnych czasach jest możliwa w państwie demokratycznym taka zmiana świadomości obywateli i prawa stanowionego, aby były one bardziej przychylne życiu ludzkiemu? Okazuje się, że tak. Przykładem może być Polska i ustawa z 1993 r., zmieniająca obowiązujące niespełna 40 lat szerokie przyzwolenie prawne na odbieranie życia nienarodzonym.
– Jej życie było ofiarą za cierpiących. A dziedzictwem są setki Wieczerników modlitwy – mówi o. Enzo Gabrieli, postulator procesu beatyfikacyjnego Natuzzy Evolo.
W dniu swoich imienin, w wieku 86 lat zmarł pierwszy premier w niekomunistycznej Polsce.