Świątynia, nazywana tu zwykle kościołem "na osiedlu", stoi rzeczywiście wśród bloków. Pan Jezus jest niemal na wyciągnięcie ręki...
- Wszystko, co cię spotyka, jest łaską, tylko trzeba zaufać, że Bóg ma najlepszy plan - przekonywał w Jemielnicy Jan Budziaszek.
Jak zrozumieć fenomen ugandyjskiego duchownego? Niektórzy twierdzą, że jego siła tkwi w egzotyce. Inni są przekonani o Bożej mocy, której jest pokornym sługą.
Nie znajdziemy drogi, jeśli nie będzie w nas przekonania, że jesteśmy na dobrej drodze, ale na dobrej są też ci, którzy idą inaczej.
Trudno tu zliczyć wszystkie budujące odpowiedzi na wyzwania współczesności. Symboliczne są serca z ciasta. Towarzyszą odpustom i pomagają dzieciom wyjechać na parafialne kolonie.
To nie jest klasyczna grupa duszpasterska. Mają cotygodniowe spotkania modlitewne i angażują się w większość akcji w parafii, ale potrafią iść też wspólnie do kina, na pizzę, zorganizować grilla, a nawet wyjechać na wakacje.
– Festiwal w Gryżynie jest dla mnie kontynuacją spotkania w Krakowie. To również fajna forma spędzenia wolnego czasu nad jeziorem, połączona z modlitwą, dlatego nie żałuję, że tu przyjechałem – mówi Paweł Iwanowski z Zielonej Góry.
W bielskim kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa odbywa się wiele diecezjalnych uroczystości. To za sprawą sąsiedztwa kurii. Do historii przejdzie jako świątynia, w której modlił się św. Jan Paweł II...
Noc z 31 października na 1 listopada pokazuje nam niebo i świętość, czyli radość, a nie duchy i upiory - przekonują Kasia Cudzich-Budniak i Mikołaj Budniak z Fundacji im. Andrzeja Cudzicha, organizatorzy pierwszej Krakowskiej Nocy Światła.
Podczas VII Historycznego Jarmarku Parafialnego w Głębowicach dawne dzieje oraz pasje i talenty współczesnych ludzi spotkały się w zadziwiający sposób - przy herbacie z ziół z klasztornego wirydarza, karkówce i patriotycznych pieśniach.