Ewelina DODANE28.05.2013 08:20
Szczęść Boże! Prosze Księdza, bardzo proszę w imieniu swoim i innych osób,ktore zaczynają wątpić, bo nie znajdują odpowiedzi na odniesienie się do poniższych krotkich artykułów. Wysłałam artykuł już do 2óch Księży i nie wiem, jakmam to rozumieć, bo nie dostałam żadnej zwrotnej odpowiedzi. Chciałabym , żeby to wszystko była nieprawda, ale nie można zaprzeczać faktom, jak się Ksiądz do tych wiadomości odniesie??"Korzeni chrześcijaństwa należy szukać pięć tysięcy lat temu, w starożytnym... »
Począwszy od 1991 roku na Ukrainie pracowało kilkudziesięciu księży z diecezji tarnowskiej. Wielu jest tam do dzisiaj.
Świadectwo. – Lekarz powiedział nam, że nie ma szans, aby dziecko urodziło się zdrowe i że jeśli w ogóle przyjdzie na świat, będziemy je odwiedzać w hospicjum. – Czy chcecie takiego życia? – to zabrzmiało jak wyrok.
„Gdy się skończą dni tułaczki, gdy legną szatańskie siły kuszące się o panowanie nad światem – odnowimy swe śluby na Jasnej Górze, a śluby te wygnańcze chcą Polski lepszej, naszej, świętej, opromienionej błogosławieństwem nieba”
Większa część mojej diecezji jest kontrolowana przez islamistów. Z niektórych parafii musieli uciekać księża i siostry, bo islamscy rebelianci grozili im śmiercią. Tam naprawdę jest bardzo niebezpiecznie – mówi bp Tadeusz Kusy w rozmowie z Beatą Zajączkowską.
Na Górnym Śląsku od stycznia do maja 1945 r. z rąk czerwonoarmistów zginęło w sumie 35 księży diecezjalnych – 33 z archidiecezji wrocławskiej i 2 z diecezji katowickiej – oraz kilku kapłanów zakonnych.
150. rocznica urodzin świętej. Duchowe córki św. Urszuli Ledóchowskiej pracują w noszącej jej imię parafii na radomskim Dzierzkowie. – Siostry są od świętej i najmądrzejszej kobiety – mówi proboszcz ks. kan. Roman Majchrzyk.
O swojej posłudze w diecezji i Kościele mówi abp Sławoj Leszek Głódź.
W kącie katedry wawelskiej wisi krzyż, a na nim Jezus, który przemówił. Słuchała go niespełna dwunastoletnia królowa Jadwiga Andegaweńska. Dziś ludzie, którzy tam klęczą, też chcą usłyszeć Jego głos.
Zmarł 70 lat temu. W czasie wojny wraz z parafianami uratował od poniewierki, a może i śmierci wiele dzieci wywiezionych ze stolicy po powstaniu warszawskim.